Jestem po dwóch prezentacjach Thermomixa. Nigdy mnie nie przekonał. Lubię gadżety, ale nie zafascynował mnie na tyle, by zapłacić ponad 5000 zł za garnek. Z ciekawością więc podeszłam do testu MCC z Lidla. I wiecie co? Zostaje ze mną na zawsze! Czytajcie dalej, a opowiem Wam co ten "garnek" ma w sobie i co potrafi.
Monsieur Cuisine Connect, Thermomix?
Co to w ogóle jest?
Są to uniwersalne urządzenia kuchenne, zmieniające sposób, jakość i styl gotowania. Jedno urządzenie, które m.in. gotuje, podpieka, miksuje, miesza, ubija i robi wiele innych czynności.
Od teraz mój podstawowy sprzęt w kuchni.
Od teraz mój podstawowy sprzęt w kuchni.
Dodatkowym fenomenem produktów są wbudowane (stale uaktualniane) przepisy, które wybieramy prosto z dotykowego ekranu, a które krok po kroku prowadzą nas poprzez kulinarne rewolucje. Oczywiście przepisy możemy podglądać także w aplikacji na smartfona. Przeglądać, czytać, wybierać, zapisywać oraz tworzyć listę zakupów produktów potrzebnych do przyrządzenia potraw.
Monsieur Cuisine Connect
Od niedawna w ofercie Lidla. Dostępny w sklepach stacjonarnych i internetowych. Cena 1599 zł.
Cena porównywalnego modelu Thermomixa-5100 zł.
MCC od Silvercrest funkcje:
- gotowanie
- smażenie
- gotowanie na parze
- miksowanie
- mieszanie i ugniatanie
- rozdrabnianie
- robienie puree
- emulgowanie
- ważenie
- bieg w prawo (krojenie) i bieg w lewo (mieszanie) potraw
- kruszenie lodu
Monsieur Cuisine Connect w zestawie:
- 4,5 l pojemnik do mieszania ze stali szlachetnej, z maksymalną pojemnością 3l
- pokrywka z otworem do napełniania i dozownikiem (miarką)
- łopatka do mieszania
- wkład do gotowania
- nasadka do mieszania
- wkładka z ostrzami
- dwie nakładki do gotowania na parze (głęboka i płytka) wraz z przykrywką
- wbudowana waga kuchenna-automatyczne ważenie dokładanych do garnka produktów (do 5kg)
Thermomix z Lidla w codziennym użytkowaniu
Tak jak już wcześniej wspominałam, do urządzenia nastawiona byłam bardzo sceptycznie. Jednak ciekawość wzięła górę (na szczęście!). Muszę przyznać, że gotowanie nie jest moim hobby. Jestem osobą zabieganą, pracującą na dwóch etatach, z dwójką dzieci, mężem i dwoma psami na głowie. Wolę zjeść szybko i szybko nakarmić ekipę niż godzinami stać w kuchni. Dlatego do tej pory przewijały się u nas ciągle te same potrawy. Oczywiście królowało spaghetti i różne odmiany kotletów z piersi kurczaka, a priorytetem przy wyborze przepisu była łatwość i czas przygotowania.
W Monsieur Cuisine Connect zbawienna jest dla mnie książka kucharska, która jest dostępna
w wersji papierowej, w wersji na wyświetlaczu urządzenia oraz w aplikacji na smartfonie. Mnogość różnorodnych przepisów z wyszczególnionym czasem przygotowania (nie spotkałam przepisu, którego czas przygotowania wynosi ponad 2 godziny! Zazwyczaj to ok. 30 minut!).
w wersji papierowej, w wersji na wyświetlaczu urządzenia oraz w aplikacji na smartfonie. Mnogość różnorodnych przepisów z wyszczególnionym czasem przygotowania (nie spotkałam przepisu, którego czas przygotowania wynosi ponad 2 godziny! Zazwyczaj to ok. 30 minut!).
Przepisy są zarówno na tradycyjne potrawy (typu zupa pomidorowa) jak i brzmiące całkowicie obco. Do każdego wyszczególnione potrzebne składniki oraz poszczególne kroki przygotowania przepisu, które będą wyświetlały się na ekranie MCC.
Podstawową częścią Monsieur Cuisine Connect jest naczynie miksujące, czyli wielka, metalowa misa. To do niej wkładamy pojemnik do gotowania, w niej miksujemy, mieszamy oraz montujemy naczynia do gotowania na parze. Niestety wiąże się to z częstym myciem misy, także podczas przyrządzania jednej potrawy. To stanowi pewną "upierdliwość".
Przy początkowym użytkowaniu należy się przyzwyczaić do zupełnie innego sposobu gotowania. Oczywiście, oprócz przyrządzania potraw z wbudowanych przepisów, możemy także tworzyć według swojej kreatywności, w dowolny sposób. Możemy miksować, gotować, smażyć czy robić cokolwiek na co nam wyobraźnia pozwoli. Po wykonaniu kilku potraw w MCC, nie będziecie potrafili z niego zrezygnować.
Monsieur Cuisine Connect czy Thermomix?
Zdecydowanie MCC! Po pierwsze, niezaprzeczalnym atutem dla mnie jest jego cena-1600 zł kontra 5100 zł. Poza tym, MCC wydaje przyjemniejszy dla uszu dźwięk podczas pracy. Podczas mielenia jest cichszy. Naczynie do gotowania na parze, całe jest pokryte dziurkami co pozwala na równomierne rozprowadzanie pary i szybsze przygotowywanie potraw.
Ponadto:
- ma bardzo dużą misę do potraw
- duży wyświetlacz
- opcja "turbo"
- wygodniejszy sposób zamykania pokrywy
- możliwość zakręcenia miarki-nie odskakuje jak w TM
- duży koszyczek
- większa temperatura gotowania
- 3 lata gwarancji
Polecam!!!
A co z akcesoriami i ich wymianą? Nie wiem, złamie się mieszadło, stępią się noże, da się coś do tego dokupić? A najlepiej po okresie gwarancji?
OdpowiedzUsuńTeż polecam tzw.lidlomixa:)
OdpowiedzUsuń